Po ataku oszusta podającego się za policjanta kobieta straciła prawie 73 tys. zł
Do przestępstwa doszło w czwartek (2 marca br.). Do seniorki zatelefonował nieznajomy podający się za policjanta CBŚP. Kobieta dała się zmanipulować i z jej konta bankowego zniknęło sporo gotówki. Miały być kolejne przelewy, ale udało się je wstrzymać.
66-latka dała wiarę oszustowi, że ktoś chce wypłacić pieniądze z jej konta i są konieczne szybkie działania, by temu zapobiec. Nieświadoma fortelu kobieta wykonywała polecenia oszusta, co skutkowało tym, że straciła część ze swoich oszczędności.
Policjanci wskazują, że stosowane przez oszustów metody wzbogacenia się cudzym kosztem stanowią już szeroki wachlarz, który z dnia na dzień rozwija się o kolejne pomysły. Poza samym czynnikiem psychologicznym przestępcy korzystają m.in. z hakerskiego oprogramowania, podszywają się pod strony internetowe czy numery telefonów.
"Dlatego zanim podejmiemy decyzję mającą związek z naszymi finansami, sprawdźmy informacje, które przekazała nam osoba kontaktująca się z nami. Nie podejmujmy szybkich i pochopnych decyzji. Policjant czy prokurator nie będą żądali od nas pieniędzy w celu prowadzenia czynności" – zaznaczyła Piwowarska.
Dodała, że na tego typu oszustwa należy uczulać najbliższymi, a zwłaszcza seniorów, którzy stanowią najlepszą pożywkę dla złodziei, którzy wykorzystują ich łatwowierność i naiwność. W przypadku obaw i podejrzeń co do próby dokonania oszustwa, należy niezwłocznie powiadomić o tym policję.(PAP)
autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ mark/