Szymon od kilku dni jest policjantem - rozmowa z nowym funkcjonariuszem

Skąd pomysł o tym, żeby zasilić szeregi Policji?
- „O służbie w Policji myślałem od dawna. Kiedy byłem dzieckiem, mój wujek w tamtym czasie był policjantem i bardzo dużo opowiadał mi o swojej pracy. Cały czas mnie to interesowało, jak funkcjonuje Policja i czym się zajmuje. Oglądałem różne filmy dokumentalne. Mam też kilku kolegów, którzy są policjantami i zawsze dobrze mówili mi o tej służbie. Kiedy byłem w drugiej klasie technikum, podjąłem ostatecznie decyzję o służbie w Policji. Kilka dni po otrzymaniu świadectwa ukończenia szkoły średniej złożyłem podanie o przyjęcie do służby oraz wszystkie wymagane dokumenty”.

Można powiedzieć, że Policja to spełnione dziecięce marzenie, ale czy tylko dlatego z tą służbą chcesz wiązać swoją przyszłość?
- „Tak, to jest spełnione marzenie z dzieciństwa i jeszcze nie mogę w to uwierzyć, że już się spełniło. Jestem bardzo dumny, że mogę nosić mundur. Moi rodzice, jak również cała rodzina bardzo mnie wspierali od samego początku i utwierdzali, że jest to właściwa droga. Ostatecznie podjąłem taką decyzję, ponieważ uważam, że jest to bardzo ciekawa, choć często trudna praca. Ja bardzo nie lubię monotonii i wiem, że w Policji jej nie ma. Każdy dzień, każda służba jest inna. Jestem osobą komunikatywną, bardzo lubię pracę z ludźmi. Służba w Policji daje również możliwość stabilnego zatrudnienia i dobrych zarobków. Wiem, że jest również możliwość, aby podnosić swoje kwalifikacje, rozwijać się, odbywać różne ciekawe szkolenia, na które w innej pracy nie mógłbym sobie pozwolić”.

Jak wyglądała rekrutacja, czy coś sprawiło trudności?
- „Moja rekrutacja trwała trzy miesiące. Bardzo mi zależało, aby ją przejść pozytywnie. Oczywiście przed każdym etapem stresowałem się, choć teraz wiem, że nie potrzebnie. Jeżeli komuś bardzo zależy, to musi dać radę. Od kilku lat prowadzę bardzo aktywny tryb życia, pływam, gram w piłkę nożną, chodzę na siłownie, dlatego najmniej obawiałem się testu sprawności fizycznej. Raz tylko uczestniczyłem w zajęciach sportowych, które organizuje Policja, aby zobaczyć, jak wygląda ten tor sprawności fizycznej. Poszło mi bardzo dobrze i od razu przystąpiłem do tego testu w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Bałem się badania psychologicznego, nie wiedziałem, co mnie czeka, jakie będą pytania oraz jak będzie przebiegała rozmowa z psychologiem. Dziś wiem, że wszystko jest do przejścia, najważniejsze jest nastawienie i odpowiadanie zgodnie z prawdą”.

Jak będą wyglądały pierwsze tygodnie służby w Policji? Gdzie widzisz się za kilka lat?
- „Jestem na samym początku mojej służby, odebrałem mundur, o którym zawsze marzyłem, miałem spotkanie z Komendantem Powiatowym Policji w Żaganiu, a w środę (10 lipca) w Komendzie Wojewódzkiej Policji uroczyście wypowiedziałem słowa roty Ślubowania, był to dla mnie bardzo ważny moment. Za kilka dni rozpocznę szkolenie podstawowe zawodowe w jednej ze szkół Policji, będę zdobywał wiedzę. Wiem, że muszę nauczyć się bardzo wiele, aby przygotować się do dobrego pełnienia służby. Po powrocie będę służył w Komisariacie Policji w Iłowej, chcę jak najbardziej od strony praktycznej poznać specyfikę tej pracy. W przyszłości chciałbym cały czas być w terenie, pracować z ludźmi. Interesuje się bardzo motoryzacją, lubię samochody i motocykle. Myślę, że odnalazłbym się w ruchu drogowym”.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
- „Dziękuję”.

sierżant sztabowy Arkadiusz Szlachetko

Komenda Powiatowa Policji w Żaganiu